"...Kiedy wracałem do kapitana Strikera, oczyma wyobraźni widziałem już swój nowy statek. Bądź co bądź przysłużyłem się społeczności piratów a także uratowałem Raymonda od niechybnej śmierci. Ostatnia misja była formalnością dla takiego starego wyjadacza jak ja. Może gdybym się bardziej przyłożył zamiast marzyć o stopniu kapitańskim stary Pele żył by dalej. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Żył jak głupiec i umarł jak głupiec. Mój udział w jego zejściu był niewielki...."
"...To niedorzeczne, JA który ryzykowałem życie dla tych wszystkich pijaków z Meriany zostaje wynagrodzony w tak śmieszny sposób. Statek w butelce? STATEK W BUTELCE? Co to ma być. Miałem dostać najprawdziwszy okręt. Co mi po tej łupinie?..."
"...To niedorzeczne, JA który ryzykowałem życie dla tych wszystkich pijaków z Meriany zostaje wynagrodzony w tak śmieszny sposób. Statek w butelce? STATEK W BUTELCE? Co to ma być. Miałem dostać najprawdziwszy okręt. Co mi po tej łupinie?..."
Waga |
---|
13 oz. |
Komu sprzedać ?
|
Od kogo kupić ?
|